W
czasie ferii miałem okazję przeczytać wspaniałą książkę przygodową pt. ,,Na szczęście mleko'' Neila Gaimana. Książka ta długo leżała na mojej półce , aż w
końcu znalazłem czas na jej przeczytanie.
Akcja książki toczy się w wielu
realnych i fikcyjnych miejscach. Opisuje ona
przygody Ojca dwójki dzieci oraz niesamowitego Profesora Stega-wielkiego dinozaura.
Dzięki
niefortunnemu splotowi zdarzeń, przygody głównego bohatera wiodą przez statek
kosmiczny, wielki okręt piracki, wyspę wulkaniczną, zamek "wumpirów"
oraz niesamowity świat Galaktycznej Policji Dinozaurów.
Celem
wyprawy było odnalezienie drogi powrotnej taty do domu. Niesamowita podróż
zawiera wiele barwnych opisów miejsc, postaci i przeżywanych przygód. Fabuła
książki tak wciąga czytelnika, że nie można się od niej oderwać, goniąc myślami
i rozważając, co stanie się z ojcem dwójki dzieci. Najbardziej spodobał mi się
fragment opisujący podróży taty balonem w towarzystwie stegozaura, który uwielbiał
orzechy kokosowe, a także płatki śniadaniowe.
Uważam, że książka ,,Na szczęście mleko''
jest wspaniałą lekturą na długie, zimowe wieczory. Opisane przygody pobudzają
wyobraźnię czytelnika i skłaniają go do sięgania po książki o podobnej
tematyce. Zaskakująca fabuła trzyma w napięciu do ostatniego momentu.
Przepiękne, czarno-białe ilustracje przykuwają uwagę odbiorcy. Zaskakujące swoim
wyglądem potwory pozwalają przenieść się w ten niesamowity, a zarazem
porywający świat.
Moim zdaniem ta książka jest
przeznaczona dla fanów przygód i fantastycznych historii.
Nikodem, SP 9, Elbląg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz