czwartek, 21 maja 2020

Justyna Suchanek “Jak się nie zabić i nie zwariować”



To pierwsza książka Justyny Suchanek, która jest nieco  psychologiczna,  ale co najważniejsze wydarzenia w niej zawarte miały miejsce w życiu autorki. Opowiada ona o tym jak sama poradziła sobie z takimi problemami jak życie w rodzinie dysfunkcyjnej, depresja, uzależnienie od miłości i wiele innych.Na samym początku mówi o problemach swego taty z alkoholem, a  rozdział ma tytuł “Kiedy butelka jest ważniejsza od ciebie". Autorka w młodym wieku ze swoją siostrą i mamą przeżyła po prostu za dużo, wiele razy myślała, żeby  popełnić samobójstwo,  lecz zawsze albo po prostu nie chciała w głębi duszy tego zrobić albo ktoś zdążył jej pomóc. Aktualnie ma 24 lata i  z depresją uporała się parę miesięcy temu. Czasami to  nawraca,  ale autorka czuje się o wiele lepiej. Jest dumna że dała sobie pomóc.Justyna trafiała do psychiatrów, psychologów a nawet była zamykana w ośrodkach psychiatrycznych. Tak, to jej pomogło ale najbardziej potrzebowała miłości, chociażby matki.  Potrzebowała przytulenia lub słów pocieszenie a najlepiej wszystkiego razem.Miała matkę i ojca, ale tak naprawdę wychowała ją babcia. To ona była jedyną osobą, która ją rozumiała, nauczyła jak kochać.

 W książce poruszany jest również  temat uzależnienia od miłości. Justyna mając 23 lata zakochała się w swoim przyjacielu, mieszkali razem w bloku, łączyła ich piękna więź. Stuart- bo tak nazywał się przyjaciel autorki pochodzi z Anglii ale przeprowadził się do Polski i płynnie mówi w naszym języku.Również miał w tym czasie co Justyna problemy ze sobą, z psychiką ale nie chciał się do tego przyznać. Justyna cierpiała, gdyż była odrzucana przez niego ale też chciała być dla niego idealna, chciała robić wszystko co tylko go uszczęśliwi a zapomniała o swoim szczęściu. Stuart w dużej części pomógł jej w walce z depresją i namówił na zapisanie do psychiatry. Dzięki niemu autorka zaczęła leczenie. Niestety w tym roku zakończyli znajomość z nie do końca znajomych nam powodów. Książka idealnie nadaje się do osób walczących z depresją i tych którzy nie umieją pokochać siebie, jest naprawdę warta przeczytania przez każdego. Moim zdaniem książka bardzo pomaga w myśleniu o niektórych rzeczach inaczej oraz spojrzeniu na świat pozytywnie. Mi osobiście pomogła w pewnych rzeczach oraz w spojrzeniu na świat właśnie inaczej, w docenianiu każdej chwili. Jest naprawdę wartościowa i z niecierpliwością czekam na chociażby drugą część o ile takowa będzie.

Jagoda, klasa VIII 

Szkoła Podstawowa im. Kornela Makuszyńskiego w Czarkowie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © liga czytelnicza , Blogger